Mandat za przekroczenie prędkości o 1 km/h?

[ruwado]

Najgorsze jest to, że Policmajstry też to mogą czytać - gotowa instrukcja :evil: A potem dyskutuj z takim...

[miodowy]

Najgorsze jest to, że Policmajstry też to mogą czytać - gotowa instrukcja :evil: A potem dyskutuj z takim...

i czytają

i nie tylko to forum

[ruwado]

miodowy, niestety w życiu i w każdej branży (tak i w drogówce) możesz trafić na człowieka i taboreta. Najgorzej, jak Policaj koniecznie będzie chciał ukarać, bo limit jeszcze nie wyrobiony :lol: tak jak napisali - jak nie będzie za co, to za ramki :twisted: . To tak jak co roku na początku zimy wszystkie onety itp. zamieszczają takie same artykułu tylko o odmrażaniu samochodu przy pracującym silniku. I faktycznie - to podlega pod mandat, ale nieraz trzeba wyżej postawić myślenie - jak skuć grubą warstwę zlodowaciałego śniegu bez rozgrzania samochodu? A Onet już daje wytyczne - razem z paragrafem :wink:

[rafiki]

ruwado, jakby mi osobiście chcieli dać mandat za napisy na ramkach to poszedłbym do sądu. Przecież to chore. W sądzie wygrywasz na 100%, bo takie napisy nie ograniczają czytelności tablic chyba, że Wy tak o tym z okazji prima aprilis :P

[ruwado]

rafiki, dokładnie - tylko (nawet w przypadku Emila co z SM walczy) - ile trzeba swojego czasu marnować za czyjąś głupotę nieraz. Chore

[rafiki]

ruwado, obaj wiemy w jakim chorym kraju żyjemy...takich "kfiadkuf" się nie uniknie prędzej czy później...

[ruwado]

Tu niestety jest sedno

http://wiadomosci.wp.pl/kat,36474,title,Odchodzacy-funkcjonariusz-ujawnia-jak-naprawde-wyglada-praca-w-policji,wid,17410338,wiadomosc.html?ticaid=1149cc

[hubert78]

Tu niestety jest sedno
http://wiadomosci.wp.pl/kat,36474,ti...?ticaid=1149cc

Pierdolenie pod publikę które i tak nic nie zmieni poza nabiciem oglądalności reklam

Każda z grup uprzywilejowanych w naszym pięknym kraju połowę czasu pracy marnuję na biurokratyczne głupoty. Natomiast robią tak BO IM WYGODNIE W DANYM ZAWODZIE i tyle.

[ruwado]

Można i dostać za potrącenie dzika

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,potracil-dzika-dostal-200-zl-mandatu,163374.html

"Kierowca samochodu osobowego potrącił dzika na Wale Miedzeszyńskim. Zwierzę nie przeżyło. Mężczyzna został ukarany mandatem.

- Kierowca skody jechał Wałem w kierunku centrum. Nagle w rejonie numeru 70 z jego prawej strony wyskoczył dzik. Niestety mężczyźnie nie udało się wyhamować i doszło do potrącenia - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Uderzenie było na tyle silne, że zwierzę zdechło na miejscu - dodaje.

Na miejsce przyjechała policja. - Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 200 złotych. Jak tłumaczyli policjanci, wcześniej był znak ostrzegający przed dzikimi zwierzętami. Kierowcy więc są zobowiązani do wzmożonej uwagi - informuje Zieliński.

Dzik został zabrany przez łowczego. Nie było utrudnień w ruchu."

Nieważne, że zwierze mogło (a znam dobrze ten odcinek ulicy) wyskoczyć z krzaków tuż przy jezdni w ostatniej chwili - kierowca winien. A dzików w tej okolicy jest podobno istna plaga - w okolicach Falenicy, Józefowa, Otwocka i Karczewa.

[miodowy]

Pierdolenie pod publikę które i tak nic nie zmieni poza nabiciem oglądalności reklam

Hubert być może, ale jednak opisanie sytuacji jest zwyczajnie z życia wzięte.
Sam mam kolegów w różnych branżach i wiem doskonale, co pewnie każdy z nas wie, że chłopaki w niebieskich mundrkach mają "plany mandatowe".

To żadna nowość. To, że w naszym rozumowaniu i pojęciu jest to debilne, to inna bajka...

[niesc]

ruwado, raz w życiu widziałem taki strzał, że dzik został na miejscu - pod TIRem.. jeśli to była osobówka musiała być spora siła uderzenia..

[bishop]

...Na miejsce przyjechała policja. - Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 200 złotych.

Za co :shock: , za kolizję nie ze swojej winy?

[hubert78]

Sam mam kolegów w różnych branżach i wiem doskonale, co pewnie każdy z nas wie, że chłopaki w niebieskich mundrkach mają "plany mandatowe".

To żadna nowość. To, że w naszym rozumowaniu i pojęciu jest to debilne, to inna bajka...

Dlatego napisałem wcześniej że wszyscy "urzędnicy" o tym wiedzą a nie robią nic, ponieważ jest im W Y G O D N I E

[ruwado]

Za co :shock: , za kolizję nie ze swojej winy?

bo znak stał... :? Czyli na takim odcinku lepiej nie ruszać się z miejsca, ale i tak dzik może z lasu wyskoczyć i przy ....lic w samochód i też będziemy winni.

[piramida]

Skurwysyństwo, urzędasy sie dziwią ze spada zaufanie społeczeństwa do państwa jak na każdym kroku jak by mogli to by ostatnią złotówkę człowiekowi z kieszeni wykradli :!:
I Nie mam pretensji do urzędnika dolnego szczebla który "musi" wykonywać od górne normy ale do tych na gorze :!:
Firma jak nie ma ksy to tnie koszty a państwo polskie czym mniej ma tym więcej wydaje, szkoda ze my za to wszystko zapłacimy :!:


Sorry, ze przynudzam ale ostatnio co raz bardziej mnie to wszystko zaczyna wqrwiac :evil:

[aBencjusz]

Trzeba rozwiązać wydziały ruchu drogowego - wyśle się na miejsce dziennikarza który cyknie parę fotek, kierujący samochodem dopowie swoje trzy grosze i wrzuci się to razem na neta a tam specjaliści zdalnie wskażą winnego zdarzenia drogowego. Patrole nie są potrzebne bo przecież każdy nawet jak łamie przepisy to "jadę niezgodnie z przepisami ale bezpiecznie". Kierowanie ruchem zbędne bo "nikt nie będzie mi mówił jak mam jechać". Kontrole trzeźwości zbędne bo"w Anglii można jeździć po pijaku" a po za tym "Niewyspany to takie samo niebezpieczeństwo jak pijany" itd.
Plany mandatowe były za komuny, są teraz i pewnie długo jeszcze będą - nie znaczy to, że każdy wystawiony mandat jest po to, żeby zrealizować plan. Takie myślenie niestety jest coraz bardziej popularne bo łatwiej stwierdzić "no tak plany mandatowe" niż "no tak dałem d*py". Jeśli ktoś chce Wam dać mandat za niewinność można go nie przyjmować. A prawda jest taka, że na drogach panuje dzicz, chamstwo i głupota.

[piramida]

aBencjusz, trzeba zwrócić uwagę ze większa cześć to mandaty za przekroczenie prędkości, mam wrażenie ze inne wykroczenia policję nie interesują wiec w ten sposób nie idzie wychować kierowców jak i zmienić ich nawyki.
Ostatnio przyjąłem na klatę 300zl i 8pkt, czekałem na wypisanie mandatu blisko 30min, stały 3 radiowozy i żaden nie ruszył dupska aby np sciągnąć gościa za jazdę lewym pasem czy wyprzedzanie na pasach, interesuje ich tylko i wyłącznie prędkość bo to jest czarno na białym...

[miodowy]

piramida fakt, że ja też odnoszę często takie wrażenie. W innych przypadkach łamania przepisów drogówka stara się być skuteczna tylko wtedy gdy delikwent sam sie nakręci na videorejestrator i umieści filmik na YT.

[ruwado]

piramida, sam odpowiedziałeś na problem - po co mieli gonić!!! gościa na lewym, jak Ty do nich sam podjechałeś Sama oszczędność na paliwie.

[ Dodano: Pią 03 Kwi, 15 08:26 ]

A prawda jest taka, że na drogach panuje dzicz, chamstwo i głupota.

dokładnie - wyprzedzanie na trzeciego, zajeżdżanie drogi wyprzedzając z przeciwka i spychanie do rowu, wymuszanie pierwszeństwa i !!! często zbyt wolna jazda z komórką przy uchu - a Policja i SM najchętniej bawi się w suszenie - bo to najprostsze.

[aBencjusz]

Porywam się chyba z motyką na słońce ale co tam Policja na powiecie: masz w rejonie jedną góra dwie drogi krajowe na których jeśli chcesz patrolować to jeździsz po krajówce radiowozem przy którym raczej nikt nie będzie robił brzydkich rzeczy, więc siłą rzeczy stajesz i kontrolujesz stacjonarnie czyli kontrole + suszarka. Masz też kilka wiosek w których nie ma gdzie spychać się do rowu, wyprzedzać na trzeciego itp. więc siła rzeczy szukasz pijaków ewentualnie kontrole stacjonarne + suszarka. Jeśli ktoś jeździ po Polsce to najczęściej porusza się po terenach komend powiatowych. W dużych miastach jak najbardziej można patrolować i szukać wykroczeń innego typu. W mieście też często mieszkańcy sami proszą o suszarkę na konkretnej ulicy, albo suszy się w nocy na obrzeżach jak w centrum nie ma ruchu. Oczywiście pomijam patologie której się nic nie chce i najchętniej stałby i dłubał w nosie całą służbę, niestety na tylu ilu jest policjantów patologia też się zdarza. To z tym, że najchętniej policjant stoi z suszarką to też moim zdaniem nie prawda - jest to nudne, mało satysfakcjonujące i trzeba się naużerać z ludźmi.

[doctore]

Teraz zacznie się polowanie na kierowców:

Bądźcie gotowi: prezydent podpisał ustawę o nowych, ostrych karach dla kierowców. Co nam grozi?

Koniec z pobłażaniem dla piratów drogowych. W czwartek prezydent podpisał ustawę zmieniającą kary za łamanie przepisów ruchu drogowego. Już niebawem za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym policja będzie zabierać prawo jazdy.

Przepisy zaczną obowiązywać 30 dni od daty ich opublikowania w dzienniku ustaw przez Rządowe Centrum Legislacji. Prezes RCL Maciej Berek w rozmowie z "Wyborczą" mówi, że jak tylko prezydent przekaże ustawę, Centrum opublikuje ją w ciągu kilku, najpóźniej kilkunastu dni. Czyli ostre sankcje dla kierowców zaczną obowiązywać w drugiej połowie maja.

Nowe, surowe przepisy za łamanie prawa drogowego to efekt zaostrzenia w tym roku prawa karnego przez Sejm. Wnioskował o to rząd zaniepokojony drastycznymi wypadkami powodowanymi przez pijanych kierowców. Projekt zmian przygotowało MSW, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ministerstwo Infrastruktury.

Rośnie liczba pijanych recydywistów

Statystyki policyjne pokazują co prawda, że spada liczba osób siadających za kierownicą po spożyciu alkoholu, ale rośnie liczba pijanych kierowców recydywistów. W 2011 r. skazano 10 039 drogowych recydywistów, w 2012 r. - już 12 527. Może to wynikać z łagodniejszego traktowania przez sądy pijanych kierowców. Z danych za 2012 r. wynika, że pierwszy wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu w 98 proc. spraw kończył się zawieszeniem kary więzienia (gdy pijany spowodował wypadek - w 87 proc. spraw). Nawet recydywistów sądy nie posyłały do więzienia - zawieszały karę 69 proc. takich sprawców. Ponadto coraz więcej kierowców siadało za kierownicę mimo cofnięcia im prawa jazdy, bo do tej pory to było tylko wykroczenie, za które groził mandat.

Co się więc zmieni?

Wobec pijanych kierowców, oprócz kary więzienia i nawet dożywotniego orzeczenia zatrzymania prawa jazdy, sądy będą mogły orzekać również obowiązek zapłaty 5 tys. zł nawiązki na fundusz pomocy pokrzywdzonym (dla recydywistów - 10 tys. zł) lub 10 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego.

Ustawa wprowadza obowiązek montażu w samochodach blokad alkoholowych. Alcolock uniemożliwi uruchomienie samochodu, gdy w wydychanym przez kierującego powietrzu poziom alkoholu przekroczy 0,1 mg/1 dm sześc. Alcolocki będą musiały montować osoby skazane za jazdę po alkoholu, gdy będą się starać o przywrócenie prawa jazdy.

Skończy się bezkarność za jazdę bez prawa jazdy po odebraniu go przez sąd. Będzie za to groziło do dwóch lat więzienia.

Kolejna nowość to surowa kara za łamanie limitów prędkości na terenie zabudowanym. Kierowca, który w obszarze zabudowanym przekroczy dozwoloną prędkość o minimum 50 km/godz., straci prawo jazdy na trzy miesiące. Zabierze mu je od razu policjant. Jeśli mimo to dalej będzie jeździć bez prawa jazdy, może stracić uprawnienia na dłużej. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, trzymiesięczny okres, na jaki zatrzymane zostało prawo jazdy, będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem.

Sankcje za przewożenie zbyt wielu osób

Nowością w znowelizowanym kodeksie karnym są też sankcje za przewożenie zbyt wielu osób. Życie daje przykłady. Na początku lutego zatrzymano kierowcę, który dziewięcioosobowym busem przewoził 43 Rumunów jadących do pracy w Szwecji. Posłowie pamiętali też wypadek pod Nowym Miastem nad Pilicą w 2010 r. Zginęło wtedy 18 osób jadących busem do pracy w sadzie.

Kierowcy, którzy będą przewozić o co najmniej dwie osoby za dużo, niż pozwala na to wpis w dowodzie rejestracyjnym, stracą prawo jazdy na trzy miesiące.

[Maicroft]

Kolejna nowość to surowa kara za łamanie limitów prędkości na terenie zabudowanym. Kierowca, który w obszarze zabudowanym przekroczy dozwoloną prędkość o minimum 50 km/godz., straci prawo jazdy na trzy miesiące. Zabierze mu je od razu policjant. Jeśli mimo to dalej będzie jeździć bez prawa jazdy, może stracić uprawnienia na dłużej. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, trzymiesięczny okres, na jaki zatrzymane zostało prawo jazdy, będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem.

Zastanawiam sie tylko kiedy, nastapi wzrost zdawalnosci w krajach osciennych, bo obcego blankietu zabrac nie beda mogli, czy jednak beda mogli???

Juz skonczyli zabieranie DR aut na zagranicznych numerach rejestracyjnych, bo jeszcze kilka lat temu panowal taki zwyczaj.

[ruwado]

Mogą mnie niektórzy zlinczować, ale od 1990 roku przejechałem prawie 500.000 km - tak lekko licząc. Nie powiem, że jeździłem zgodnie z przepisami - wiadomo głównie prędkość. Ale nikt mi nie wmówi - wiadomo, że wraz z prędkością wzrasta ryzyko, ale to nie prędkość zabija!!! tylko głupota !!!. ja nie miałem ani jednej kolizji z kimś z mojej winy - nikt nie miał nic przeze mnie zrobione.

Jeśli jeździmy z głową - to nawet jak trochę przekroczymy prędkość uważając na warunki i innych nie jest top takie bardzo groźne. Widzę na co dzień idiotów jeżdżących wolno i powodujących takie maniany, że ... Wiadomo są też debile - byle depnąć do dechy i zap... lać, a le to nie to samo co mimo wszystko rozsądna jazda choć trochę szybsza.

[doctore]

Dokładnie, jestem tego samego zdania. Nieraz większe zagrożenie stwarzają "wolni" kierowcy tacy co raz na tydzień wytaczają auto z garażu. O głupkach to nie wspomnę :diabelski_usmiech

[aBencjusz]

Zabija właśnie prędkość - głupota doprowadza do dzwonu ale za śmierć odpowiada prędkość. Tutaj crashteścik adaca z 80 km/h i 64 km/h. Tutaj crashteścik na aucie bez poduszek z 50, 70, 90 km/h. Jeśli nie widzicie różnicy przy "zgodnie z przepisami" a "trochę szybciej" no to sorry